Jak donosi naszej redakcji anonimowy informator, w rewolucji, która zaczęła się jakiś czas temu w Tajemnym mieście, powstało nowe ugrupowanie, które całkowicie odcina się od idei pierwotnej rebelii.
Otóż wieści donoszą,że pewien żołnierz Szefa Rebelii, postanowił zbuntować się.
Przejęcie władzy w rebelii wyglądało dość niewinnie. Zaczęło się od podważenia reputacji szefa rebelii i przekonania większości żołnierzy rebelii, aby odciąć się od głównej idei rewolucji.
Nowy szef postanowił dać za idee swoje własne wygórowane ambicje. Na początku robił to w bardzo subtelny sposób, jednak gdy ludzie spostrzegli, że nowy szef rebelii jest jeszcze gorszym dyktatorem, postanowili w delikatny sposób zwrócić mu uwagę. Jednak skutek był całkiem przeciwny. Nowy szef rebelii niszczy każdego kto postanowi mu się przeciwstawić, nie wspominając oczywiście o administracji Tajemnego Miasta, na którą od dawna jest nagonka.
Jest żądny władzy. Pragnie za wszelką cenę stać się głównym Leaderem Tajemnego Miasta, nie patrzy nawet na dobro swoich żołnierzy, nie spocznie dopóki nie dostanie we władanie całego miasta.
Jego plan jest dalekosiężny. Każdy sprzymierzeniec ma obiecane stanowisko w Tajemnym Mieście, a ten kto mu się przeciwstawi zostanie zniszczony.
Jak to się skończy?
Kto zatrzyma rebeliantów?
Czy rebelia w Tajemnym Mieście ma coś wspólnego z działaniami na Ukrainie?
Czy nowy szef rebelii będzie prowadził taka sama politykę, co separatyści na Ukrainie?
To ja odpowiem na pytania jedynie prawdziwego "niezależnego" organu administracji, kuriera.
OdpowiedzUsuń1. Jeśli to do mnie uszczypliwości to już dawno podjąłem decyzje o nie piastowaniu kiedykolwiek jakiejkolwiek funkcji w TM. (np. wpisy na http://tajemnemiasto.phorum.pl/viewtopic.php?f=4&p=47#p47 z 19 maja)
2. Skończy się końcem TM, administracja trzyma władze i jest cicho i nie ma żadnego pomysłu na TM i jego mieszkańców.
3. Zatrzyma rebeliantów nie działający serwer jak zabraknie kasy na kontynuowanie gry.
4. Rebelia nie ma żadnych konotacji z sytuacja w Ukrainie.
5. Jeśli chodzi o seperacje to nie mam pojęcia od czego jakikolwiek nowy szef miałby seperować.
Revo