"Virtual World Web Inc ( VWW ) współpracuje z Occulus VR i Virtuix aby wspólnie opracować pierwszą w historii konsumencki wirtualny stymulator rzeczywistości . Ochrzczony został, jako "Holodeck Version 1.0, " rozwiązanie to połączenie oprogramowania firmy Curio z Oculus Rift i Virtuix Omni .
Oprogramowanie Curio , w zależności od firmy , zapewnia realistyczne, wirtualnych środowisk . Użytkownicy mogą w pełni współpracować z innymi użytkownikami w wirtualnym świecie , w tym z opowieści i grając w gry , uczestniczy w zajęciach szkolnych , oglądanie koncertów i organizowania spotkań .
Brian Shuster , CEO VWW , oczekuje oficjalna holodeku ,publiczne wydanie , zaplanowano na początek 2015 r., będzie równie przełomowe jak " , gdy pierwsze komputery osobiste zadebiutował na rynku . "
"To jest tak ekscytujące, ponieważ nagle zmiana paradygmatu będzie , że ludzie nie będą musieli gonić za rzeczami już, ale te rzeczy przyjdą do nich na przykład , uczniowie nie będą musieli fizycznie iść do szkoły - . Szkoła , profesorowie i klasa przyjdą do nich , " Shuster mówi . " To samo odnosi się do wszystkiego, od centrum handlowego, handel różnego rodzaju produktów , chodzić do kina lub na koncert , a nawet prowadzenie spotkań biznesowych . "
To wirtualny świat, który odmieni ludzką rzeczywistość, który czeka nas niebawem.
http://www.tomshardware.com/news/virtual-reality-curio-oculus-virtuix,26589.html
Ale, że co? Że w 2015 będzie alternatywa do TM, ta alternatywa już jest nie musimy czekać. Kwestia jest taka, że nie chcemy korzystać z alternatywnych światów, chcemy aby tutaj zaczęło być normalnie.
OdpowiedzUsuńto nie alternatywa świata, ta firma stworzyła nasz i ta firma udoskonali go
OdpowiedzUsuńJa nie będę się odwoływał do "wszystkich" tyle ile ludzi w TM tyle może być powodów obecności i chęci gry. Nie mam zamiaru wpływać na decyzje czy opinie GHOSTa, Angry, Ayane, Darkness, Marcina, Dont, Selen, Adaeze, Nyks/Nemezys czy kogokolwiek innego bo a za każdym avkiem jest człowiek. Tak jak ja akceptuje Ich zachowania tak sam chciałbym być traktowany. Nie wymagam od nikogo stawania za mną, buntowania się, rebelii, strajków, odchodzenia, przechodzenia czy jakiejkolwiek innej aktywności motywowanej sytuacją. Chciałbym żeby tylko każda z osób która śledzi sytuację, chwile się zastanowiła i zadała sobie trud aby wyrobić swoje zdanie. Bo tam się dzieje zło gdzie dobrzy ludzie nic nie robią. Ja uważam, ze nie ma ludzi złych tylko są złe sytuacje. Czasami powiedzieć "... sorry, poszło za daleko, usiądźmy i pogadajmy, wypracujmy jakieś wspólne stanowisko..." jest lepiej niż milczeć. Zatem mówię: pogadajmy, wypracujmy wspólne stanowisko w normalnej atmosferze, bez ataków z jednej strony i demonstracji pozornej siły z drugiej. Może da się wskrzesić atmosferę z zeszłego roku.
OdpowiedzUsuń